śnięte ryby w Jeziorze Kowalskim, trwa wyjaśnianie przyczyn
W ubiegłym tygodniu mieszkańcy okolic zbiornika zauważyli duże ilości śniętych ryb. Fundacja Ratuj Ryby informowała w mediach społecznościowych o odłowieniu setek sztuk padłych szczupaków, leszczy, płoci, węgorzy czy okoni. Według obecnych szacunków śniętych ryb w zbiorniku może być nawet kilka ton. Okoliczni mieszkańcy od ubiegłego tygodnia skarżą się też na nieprzyjemny zapach.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu poinformował, że w związku ze zgłoszeniem śniecia ryb w zbiorniku wodnym Kowalskie i dopływu ścieków wylotem przy zaporze czołowej zbiornika w minionym tygodniu inspektorzy pobrali próby wody.
"Wstępne wyniki analiz wskazują, że przyczyną śnięcia ryb była niska zawartość tlenu w zbiorniku wodnym oraz podwyższona temperatura wody. Pełne wyniki badań będą znane za ok. 14 dni, po przeprowadzeniu analiz przez Centralne Laboratorium Badawcze oddział w Poznaniu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska" – podał inspektorat.
W komunikacie WIOŚ podano, że podczas oględzin nie stwierdzono innych czynników wpływających bezpośrednio na zaistniały stan. Nie stwierdzono też dopływu ścieków do zbiornika.
Odczuwalny nieprzyjemny zapach pochodził, według WIOŚ, od osadów dennych, które zostały wzruszone w miejscu wypływu rzeki Główna ze zbiornika Kowalskie. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ apiech/